Love Catering

Catering dostarcza swoje diety w torbach, które zdecydowanie zwracają uwagę. Są czarne, z białym napisem i kolorowymi elementami. Bardzo przypadły nam do gustu, nie tylko są estetyczne, ale też mniej widać na nich zabrudzenia, co często się zdarza, kiedy zabieramy torbę z jedzeniem do pracy czy na trening. Pudełka eko, w które zapakowane przyszły nasze posiłki były sztywniejsze i grubsze niż te oferowane przez większość firm cateringowych. Nic nam nie przemiękło, a podgrzewanie w nich było bezpieczne. Zdziwiły nas nieco plastikowe pojemniczki w których umieszczone były sosy. Korzystanie z nich jest zdecydowanie wygodniejsze niż, gdy są umieszczone w małej komorze, ale nie udało nam się znaleźć informacji czy są ekologiczne. Etykiety, którymi oznaczone są posiłki mają wzór spójny z komunikacją marki. Urzekła nas czarna wstawka z napisem „because we love food” razem z malutkim czerwonym serduszkiem w rogu. Każdy element wizerunkowy jest perfekcyjnie zaplanowany i dopieszczony. Podobnie informacje, które znajdziemy na etykiecie: znajdziemy na niej nie tylko nazwę posiłku, sposób podania czy alergeny, ale również rozbudowany rozkład makroskładników oraz składniki, które zostały wykorzystane do przygotowania. To, co nas zaskoczyło i spotkaliśmy się w tym pierwszy raz, to brak oznaczenia o jakiej porze spożyć dany posiłek – czy na śniadanie, obiad czy kolację. Poczuliśmy, że to my decydujemy kiedy, który z nich chcemy zjeść. 

Do naszego testu wybraliśmy dietę Sport w wariancie lacto free z opcją wyboru menu. Każdy z 5 posiłków mogliśmy dowolnie zmodyfikować w Panelu Klienta wybierając spośród kilku pozycji, zarówno na słono jak i na słodko. Wybierając menu skusiliśmy się na potrawy, które jak wiemy z doświadczenia, mają podwyższone ryzyko udanej realizacji, zwłaszcza po spotkaniu z mikrofalą. W naszym menu znalazła się szakszuka, krewetki, risotto czy sałatka ze śledziem. Zaskakująco Love przeszło te testy śpiewająco! To pierwszy catering, w którym mogliśmy spróbować szakszuki gdzie jajko ma płynny środek, czy krewetek które nie są gumowe. Doprawienie było wyważone, nie zdarzyło się by coś było za ostre czy mdłe. Nie musieliśmy zbijać szybki z awaryjnym zestawem przypraw. 

Dania, które szczególnie zwróciły naszą uwagę:

• Szakszuka z pieczarkami, pieczoną papryką, vegańską fetą i świeżą pietruszką – jajka z płynnym środkiem, cudownie pomidorowa passata, feta i świeże warzywa. Takie śniadanie moglibyśmy i chcielibyśmy jeść codziennie!
• Banoffee – bananowy deser na biszkopcie – czekoladowy biszkopt, serek i plasterki słodkiego banana. Kremową strukturę wzbogaciły czekoladowe groszki, które przyjemnie chrupały.
• Sałatka z cypryjskim serem halloumi, brzoskwiniami i sosem balsamicznym – wysokiej jakości balsamico, cienkie plastry grillowanego halloumi i duża porcja sałaty i brzoskwiń pokrojonych w dobrą kostkę, które swoją słodyczą przełamywały smak octu.
• Carpaccio z buraka z fetą vegańską i orzeszkami pini na sałacie z rukoli z pomarańczowym sosem balsamicznym – fantastyczne połączenie słodkiego buraka, fety i chrupiących orzeszków pini. Mały minus za buraka pokrojonego w kostkę, co mija się z nazwą, ogromny plus za wykorzystanie sosu balsamicznego z nutą pomarańczy.
• Lekko ostre krewetki z ananasem w mleku kokosowym, ryż paraboliczny – byliśmy bardzo ciekawi czy po podgrzaniu dania, krewetki wciąż będą smaczne i delikatne w smaku. Nie wiemy jak Kucharz tego dokonał, ale były idealne. Do tego kawałki słodkiego ananasa, ryż i groszek cukrowy. Takie danie moglibyśmy zjeść w najlepszej restauracji.
• Bowl z grzybkami shimeji z fioletowym makaronem sojowym i tofu – czujemy się oszukani… makaron był różowy, nie fioletowy 😉 Poza tym bardzo smaczna wege propozycja. Tofu w glazurze, do tego pak choi, grzybki shimeji i paski chrupiącej marchewki i fasolka.
• Chlebek bananowy czekoladowy z twarożkiem miodowym z orzechami włoskimi - Niestety najsłabszy posiłek na słodko w czasie naszego testu. Chlebek dość twardy i mało bananowy. Twarożek bardzo słodki i tylko jeden kawałek orzecha.
• Risotto na czerwonym winie z polędwiczką truflową, borowikami szlachetnymi i świeżym tymiankiem oraz marynowane karczochy – Kelner prosimy przekazać gratulacje dla Szefa Kuchni! Kremowe risotto, delikatna polędwiczka, która rozpływała się w ustach, duże kawałki borowików i przepyszne karczochy.
• Zupa curry z zielonymi warzywami i kurczakiem – Często, gdy mamy do czynienia z zupami pełnymi warzyw i dodatków, zanim pudełko trafi na nasz stół, duża część płynu zostaje wchłonięta przez dodatki. Tutaj tak się nie stało, mimo całego bukietu warzyw i kawałków kurczaka. Smaczna zupa, ale zbyt delikatny aromat curry przytłumiony smakiem warzyw.
• Pieczony dorsz, fasolka szparagowa z masłem i bułką tartą oraz puree low carb – bardzo delikatne mięso ryby, trochę mało wyczuwalny smak kalafiora w puree, niemniej fasolka okraszona bułką tartą z kremowym masłem to strzał w dziesiątkę. Perfekcyjny obiad.

Ceny diet wahają się w granicach 70-105 zł w zależności od rodzaju diety i kaloryczności. Część diet możemy dodatkowo modyfikować wybierając grupy produktów, które chcemy wykluczyć jak gluten czy laktoza, albo wybrać dietę w wersji wege z rybami lub bez. Do wyboru mamy również kaloryczność i ilość posiłków w jakich zostanie zamknięta. W ofercie oprócz standardowych pozycji jak balance, fit czy low carb znajdziemy również dietę dedykowaną dla mam, dietę bulionową, handy meals – odpowiednik diety sokowej i nowość: dietę przeciwzapalną Diary Free. Oprócz diet, Love daje nam możliwość zamówienia własnych produktów jak pasty orzechowe, bakalie czy shoty na odporność, młodość i miłość.

Komunikacja marki z Klientem zasługuje na wyróżnienie. Zarówno ta wychodząca – oprócz standardowych wiadomości z potwierdzeniem zamówienia, otrzymaliśmy mail wprowadzający nas w świat diet Love, wraz z odpowiedziami na najczęściej zadawane pytania związane z podgrzewaniem czy przechowywaniem posiłków, porami jedzenia i płynami jakie powinniśmy spożywać, a na jakie lepiej uważać. Oraz zachętę do kontaktu w razie jakichkolwiek pytań czy wątpliwości. Skorzystaliśmy z tego zaproszenia i skontaktowaliśmy się by zapytać o odpowiedni dla nas rodzaj diety i jej kaloryczność. Rozmowa z Konsultantem i Dietetykiem była czystą przyjemnością, uzyskaliśmy odpowiedź na wszystkie nasze pytania, a nawet więcej. Miły głos i wyraźna chęć pomocy utwierdziła nas w przekonaniu, że mamy do czynienia z marką premium. Dodatkowo z Biurem Obsługi możemy się skontaktować bezpośrednio na chacie, dostępnym na stronie Love. Niewiele firm oferuje taką możliwość, więc tym bardziej ogromny plus za otwartość na Klienta. 

Poruszanie się po stronie jest intuicyjne, bez problemu przeszliśmy przez kolejne kroki komponując nasze zamówienie, które później mogliśmy modyfikować w Panelu Klienta. Zarówno w zakresie zmiany daty dostawy czy adresu, jak i wyboru menu. Po zalogowaniu widzimy również ilość zgromadzonych punktów lojalnościowych. Dodatkowym atutem jest aplikacja mobilna, dzięki której zarządzanie dietą jest jeszcze prostsze i szybsze.

Ani razu podczas kilkudniowego zamówienia nie spotkała nas żadna przykra sytuacja związania z dostawą. Codziennie Kurier zostawiał paczki w wyznaczonym miejscu, zgodnie z wytycznymi zawartymi w uwagach do dostawy. Nie odnotowaliśmy żadnych spóźnień ani uszkodzeń torby, która w deszczowe dni była dodatkowo zabezpieczona folią, ponieważ Kurier zostawiał ją na dworze. 

Czy Love Catering sprawił, że nasze serduszko zabiło mocniej do ich diet? Zdecydowanie tak, zarówno do samych diet, ich smaku i wysokiej jakości, jak również prowadzonej komunikacji marketingowej, która jest spójna na każdym polu począwszyod strony internetowej, przez torby po etykiety posiłków. Nawet oferta promocyjna, która została dołączona do jednej z naszych dostaw, pasowała do wizerunku marki – graficznie i treściowo. Ale to nie komunikacja i ładne grafiki są tu najważniejsze, najważniejszy jest fantastyczny smak dań, różnorodne menu z potrawami czerpiącymi z kuchni całego świata i wysoka jakość świeżych składników od lokalnych dostawców, a nawet wytwarzanych częściowo przez sam Love Catering jak np. miody. Wisienką na torcie jest opieka jaką catering otacza Klientów, zarówno przyszłych jak i obecnych.