2,59
niedopracowany
na podstawie 15 opinii
33% Klientów
pozytywnie oceniło catering Gofit-24.
Gosia • Wrocław
3,55
smak, estetyka, pudełko
Jako pierwszy catering- super- jedzenie smaczne, niczego nie brakowało, jednak po miesiącu na kurczaka nie mogłam już patrzeć (na obiady tylko i wyłącznie kurczak). mała różnorodność a sałatka owocowa z mandarynką (w której była jej jedna cząstka- śmiech). Rozumiem że niższa cena- niższa jakość- ale telefon można odebrać. tek kontakt z firma jest najgorszy- nie odbierają telefonów, nie odpisują na e-maile- dramat!
0
0
Alex • Wrocław
1,10
smak, różnorodność, estetyka, składniki, pudełko
Żenada, żenada i jeszcze raz żenada pomijam już różnorodność i smak posiłków, na szczęście zawsze było 5 pudełek w torbie 1500 to już sukces. Największy problem miałam z Panią właścicielka gdzie nr widnieje wszędzie na torbie, w necie itd jak dzwoniłam pierwszy raz z zapytaniem oczywiście super pierwsze wrażenie kompetentnej osoby na odpowiednim stanowisku lecz to tylko pozory gdy dokonałam zamówienia i płatności zgłaszając problem numer stał się poczta głosowa ???????????? może dwa razy udało się Pani Właścicielce go odebrać ale już nie była tak miła jest to kobieta bezczelna, nie odpowiedzialna i mająca klienta w d.... Nie raz się o tym przekonałam np dzwoniąc z innego numeru. Gdzie jedzenie i dietę można jakoś przyswoić ale brak kontaktu w razie jakiś pytań lub problemów i całe poszanowanie klienta to całkowite dno a Pani Właścicielka jak by wszystkie rozumy pozjadala najprostsza czynność dla Pani to nie lada wyzwanie. Nie polecam z całego serca chyba że chcecie schudnąć z nerwów ????????????
1
1
Monika • Żmigrod
1,80
smak, różnorodność, estetyka, składniki, pudełko
TRA GE DIA - jednym słowem. Zamówienie złożone na koniec poprzedniego miesiąca z myślą o kolejnym - co zostało ujęte przy składaniu zamówienia. Brak jakiegokolwiek potwierdzenia otrzymania informacji o chęci zawarcia współpracy, a przy składaniu pojawił się komunikat z informacją, że warunkiem zawarcia umowy jest opłacenie zamówienia oraz potwierdzenie. Z tego też powodu zamówienie zostało złożone po raz kolejny - tu już informacja się pojawiła. Catering zamawiałam na miesiąc październik (wtedy z myślą o przedłużeniu współpracy, po powrocie z urlopu). Jedzenie ze złożonego pierwszego zamówienia nigdy nie dotarło - tak myślałam do momentu w którym po zakończonym miesiącu pod drzwi zostają doręczane kolejne posiłki. Ze względu na moją nieobecność z firmą wielokrotnie próbowały kontaktować się 2 osoby, które w tym czasie były w Polsce. Kiedy nareszcie pierwszej osobie udało się dodzwonić do Pani właścicielki, (której ego nie mieści się w całym województwie) usłyszano, że jest to bezpłatna promocja i że 4 dni są bezpłatne. Ze względu na dziwne zachowanie firmy osoba, która kontaktowała się z GoFit oznajmiła, że rezygnuje z tej promocji - nie chcemy otrzymywać posiłków w kolejne dni. Co nastąpiło dzień później? Kolejna paczka pod drzwiami, kolejny telefon - tym razem kontaktowała się córka. Również usłyszała o bezpłatnych czterech dniach, również prosiła o zaprzestanie dostawy jedzenia, ponieważ od początku cała sytuacja wydawała się podejrzana. Pani poinformowała, że jedzenie nie będzie już dostarczane, ale nie uwierzycie! Kolejnego dnia córka otrzymuje telefon od kuriera z informacją, że właśnie podjeżdża pod dom z kolejnym jedzeniem i przyjechał po PIENIĄDZE w wysokości 370 zł za dostarczane przez ostatnie dni paczki. Kurier został poinformowany o tym, że dopóki nie wrócę do kraju i do momentu wyjaśnienia sytuacji (sam nie wiedział za co ma być dana opłata, szefostwo kazało - tak ma być) nikt nie dostanie pieniędzy, bo nikt niczego więcej nie zamawiał. Przyszedł czas, kiedy samodzielnie mogłam skontaktować się z firmą. Co ciekawe "promocja 4 darmowych dni" o której nikt wcześniej nie wspominał, trwała tyle samo ile okres anulowanej diety. Próbowałam wyjaśnić opryskliwej właścicielce, że chcę kontynuować współpracę, ale że nie rozumiem tej sytuacji i opłat jakie próbują na mnie wymusić, skoro dwie osoby zostały poinformowane, że są to bezpłatne dni z których swoją drogą rezygnowano przy każdej rozmowie (oczywiście przez większość czasu telefon nie odpowiadał). Co usłyszałam? Że chyba na Marsie byłam i że jestem niewypłacalna. Totalna żenada, nikomu nie polecam. Jedzenie nie było najgorsze, ale kontakt i jego poziom tragiczny. Natomiast chciałam dać drugą szansę, ale egoizm i cwaniactwo właścicielki przeważyło nad dalszą współpracą.
7
1
Kasia • Wrocław
1,40
smak, różnorodność, składniki
Niestety ja również muszę oddać bardzo negatywną opinię. Na tym cateringu byłam 6 dni więcej nie dałam rady. W ciągu tego czasu nie otrzymałam białka w postaci nabiału, bądź jajka. Głównie były kasze i zupy, bez surowych warzyw. Na obiad mięso zalane sosem np. wtedy już surówki nie było. Oprócz tego w ciągu tych kilku dni 3 razy miałam dostarczoną dietę od innego klienta (moja bez glutenu). Kaloryczność nie była spełniania, pofatygowałam się na zważenie wszystkiego i policzenie kaloryczności. Niestety nie była spełniona. Po ciężkim kontakcie telefonicznym z właścicielką, kiedy w końcu udało mi się zadzwonić, zapytałam Panią, kiedy w diecie dostanę białko, bo po tak dużej ilości węglowodanów, po prostu źle się czuję, oprócz tego poinformowałam Panią o niższej niż deklarowana kaloryczności. Pani odpowiedziała mi "jak się Pani nie podoba to proszę sobie gotować samemu i proszę zrezygnować, od dzisiaj nie otrzyma Pani posiłku" i faktycznie nie otrzymałam, ale był ogromny problem ze zwrotem pieniędzy. Właścicielka nie odbierała telefonu. Postanowiłam wybrać się pod siedzibę firmy i tutaj kolejne rozczarowanie. Transport jedzenia żenujący, samochód typu Berlingo, który ma przyklejoną rurę do kratek wentylacyjnych, która jest odprowadzona na pakę, również połączona z kabiną kierowcy. Teraz już wiem skąd wziął się skiśnięty sok. Niestety nadaje się to tylko pod sanepid, a nie na żywienie ludzi. Zmieniłam na inny cateting, z którego jestem bardzo zadowolona. Wszystkie sugestie są brane pod uwagę i zmieniane.
6
1
Olga • Wrocław
3,75
smak, estetyka, pudełko
Byłam ich klientką przez prawie rok z dwiema przerwami. Na początku byłam bardzo zadowolona, ponieważ dania były mega smaczne i naprawdę widziałam efekty diety. Zrobiłam sobie przerwę na 3 miesiące i wróciłam do nich znowu. Ku mojemu zaskoczeniu pory dostaw się zmieniły, kurier już nie miał kluczy do bramy, wiec musiałam dorobić je ponownie. Śniadania były ciagle suche, wyschnięty chleb. Owsianka bardzo mdła. Zupy dalej były dobre, ale kilka razy podczas gotowania bardzo się spienił, wiec je wylałam bo nie chciałam sobie zafundować sensacji. Obiady spoko, choć nie są wymagające. Kasza, kurczak i zwykle kapusta czerwona. Podwieczorki to drama. Albo kisiel, albo ciasto marchewkowe, czasami wkradnie się budyń innego dania nie ma. Zaczęłam szukać innego cateringu
2
0