4,45
bardzo dobry
na podstawie 5 opinii
80% Klientów
pozytywnie oceniło catering SlimBox.
ewelina • rzeszów
5,00
smak, różnorodność, estetyka, składniki, pudełko
Smacznie i różnorodnie, a przede wszystkim świeżo i duży plus za obsługę- wiem że zawsze dodzwonię się do osoby kompetentnej a nie na jakąś infolinię do gdańska czy warszawy. Polecam
0
0
Elwira • Rzeszow
5,00
smak, różnorodność, estetyka, składniki, pudełko
Polecam! Fajne różnorodne dania.
0
0
Bart • Rzeszow
5,00
smak, różnorodność, estetyka, składniki, pudełko
Wróciłem do SlimBOXa po prawie dwóch latach, wtedy korzystałem z diety indywidualnej (wyliczone makroskladniki) wtedy dieta była trochę monotonna, ale przynajmniej białko było pełnowartościowe, a nie jakieś koktaile czy zupy jak w innych cateringach. Teraz korzystam z diety profesjonalnej o kaloryczności 3000, na oko widać ze kalorie nie są oszukane, jedzenia jest naprawdę sporo, fajnie doprawione i różnorodne dania- mimo iż dostaje dwa obiady, zawsze jest coś innego. Polecam, a ja zamierzam korzystać długo.
1
0
Agata • Rzeszow
5,00
smak, różnorodność, estetyka, składniki, pudełko
Korzystam z diety niecałe 3 miesiące, na chwile obecna efekt to -7kg dania są bardzo smaczne, różnorodne, desery i ciasta wyśmienite. Dostawy są w dogodnych dla mnie godzinach, może dwa razy zdążył się mały poślizg ale dostarczono jedzonko do pracy. Polecam.
1
0
Marcin • Rzeszów
2,25
pudełko
smak, różnorodność, składniki
Korzystam z fit diet pudełkowych od prawie 2 lat, więc mam porównanie z innymi dostawcami. Testuję slimboxa drugi miesiąc i podjąłem już decyzje o zmianie na innego dostawcę. Po pierwsze diety są nie warte swojej ceny - często wykorzystywane są składniki budżetowe i gotowe produkty/półprodukty, które nie do końca są fit, jak np. zwykle wafle ryżowe, pieczywo chrupkie, biały makaron, ser żółty. Posiłki są przygotowane tak, żeby się nie narobić. Jakieś 2 kromki pieczywa, pasta z białego sera z różnymi dodatkami w zależności od dnia, jakieś 3 plasterki ogórka czy pomidora - ot całe śniadanie. Nie ma np. jajek, czegoś na ciepło na śniadanie czy drugie śniadanie. Wszystko można zjeść na zimno poza obiadem. Ogólnie bardzo monotonnie. Obiady to bardzo często jednogarnkowe makarony (z reguły o zgrozo białe, nie pełnoziarniste) z dodatkiem takiego czy innego mięsa (czasem tuńczyka z puszki), wszechobecnej fasoli czerwonej z puszki, kukurydzy z puszki oraz rozmaitych mrożonek (często fasolka szparagowa). Czasem zdarzy się coś ciekawszego, ale to średnio raz na tydzień i w ilości śladowej. Nieco za mało warzyw i owoców. Ogólnie porcje mimo ustalonych kalorii są trochę głodowe - porównując te same kalorie dostarczane od innych dostawców, jest ich jakby mniej. Najbardziej denerwuje mnie to, że wszystkie te dania można zrobić w 5-10 min. Zero starań, nic ciekawego. Sklejają półprodukty, mieszają w całość i ot danie. Czyli kup składnik A + B + C, połóż obok siebie, albo jeden na drugim, zrób tak, żeby to ładnie wyglądało i podaj posiłek ABC. W innych cateringach jest pełnoprawny obiad, np. pure z kalafiora i ziemniaków, pieczeń w jakimś tam sosie + warzywa i surówka, która ma 5 składników z jakimś fit dressingniem. Tutaj czegoś takiego nie ma. Można by tak długo. Generalnie da się to jeść, ale po miesiącu człowiek czuje się rozczarowany. Smak średni (wiele potraw smakuje podobnie do siebie, duża monotonia, bardzo mało polotu. Wisienka na torcie - dostawy. Średnio co piąta dostawa albo się spóźnia o godzinę, albo przychodzą nie te posiłki co trzeba i trzeba do nich dzwonić i wyjaśniać. Ogólnie catering nie jest najgorszy i niejadalny, ale są lepsze na Podkarpaciu. Na pewno takie, które przywożą posiłki naprawdę zrobione od podstaw i bardzo zróżnicowane.
1
1