Dania były kolorowe i wizualnie na przyzwoitym poziomie. Dopatrzyliśmy się kilku pojedynczych wyjątków, jak na przykład nuggetsy rybne w panko, które powinny być złociste, a nie szarawe czy risotto ze szpinakiem, które było niemalże jednolitą zieloną masą.

Niemniej jednak dania w pudełkach prezentowały się dobrze.

Ogólnie wystawiamy ocenę pozytywną, choć nie wszystkie dania wypadły idealnie - sałata lodowa z kolacji w ostatnim dniu była lekko zwiędła i brązowiała przy cięciach. Niektóre dania były wg nas również za proste - mieszanka orzechów, czy gotowe wafle ryżowe lub pieczywo chrupkie. Zawsze powtarzamy, że im mniej produktów gotowych tym lepiej. Na tym obszarze dostrzegamy możliwości do poprawy. Plusem dla nas jest różnorodność smaków i konsystencji serwowanych dań, nawet jeśli główny składnik jest taki sam. Dzięki temu dieta nie była monotonna. Natomiast uważamy, że zbyt często występował kurczak i wieprzowina (po 8 razy każde w teście rozbitym na 12 dni - dwa razy odwołaliśmy catering). Bardzo miłym zaskoczeniem okazał się gulasz z jelenia. I niesamowicie żałujemy, że nie było więcej nieoczywistych dań mięsnych z rybami włącznie.

Dostawy zawsze punktualnie, bez zarzutu - przed wybraną godziną czekały pod drzwiami. Raz trafiło nam się niezbyt dokładnie zgrzane pudełko - przez co trochę zawartości uległo rozlaniu. Prawie do każdej dostawy dołączona była butelka wody niegazowanej (ciekawi nas czemu nie do każdej? :) ).

Ciekawostką dla nas okazało się dodawanie do paczek ulotek informujących o eventach sportowych (nam trafiły się dwie ulotki, m.in. event Marcina Gortata). Doceniamy takie inicjatywy. Jednak należy być na tym polu bardzo ostrożnym aby nie przekroczyć granicy nachalnego marketingu. Dodatkowo widzimy ryzyko, związane z brakiem personalizacji co do zainteresowań i przede wszystkim lokalizacji (eventy w Łodzi mogą nie zainteresować mieszkańców Warszawy).

Na koniec zdecydowanie musimy wspomnieć o liczbie zszywek używanych do zamknięcia torby - czasem było ich ok. 10. Tak zszytej torby nie da się otworzyć bez porozrywania - nie wygląda to później estetycznie. Z doświadczenia wiemy, że 2-3 zszywki w zupełności wystarczą aby zabezpieczyć torbę.

Podczas pierwszej dostawy otrzymaliśmy pakiet startowy - szereg informacji na temat doboru diety oraz rabaty do podmiotów współpracujących (np. rabat na zakup odżywek w Łodzi). Bardzo sobie chwalimy taką inicjatywę, jednak zwracamy uwagę na ryzyko braku personalizacji np. geograficznej.