Zdrowy Smak

Posiłki, które mieliśmy okazję przez 6 dni recenzować, charakteryzowały się nienaganną prezencją. Dania stałe prezentowały się w pudełkach niczym przywiezione z dobrej restauracji. Wysoka estetyka potraw sprawiała, że z przyjemnością otwieraliśmy kolejne pudełka. Co naturalne w cateringu dietetycznym, nieco gorzej wyglądał aspekt wizualny w zupach oraz kremach. Niemniej jednak znakomity i aromatyczny smak dań płynnych z nawiązką wynagradzał, uzasadnione długim transportem, braki w doznaniach wizualnych.

Po tygodniu korzystania z cateringu możemy śmiało powiedzieć, że dieta była smaczna i zbilansowana. Zaproponowane przez Zdrowy Smak menu wpisuje się w kanony tradycyjnej polskiej kuchni wzbogaconej inspiracjami śródziemnomorskimi oraz azjatyckimi. Każda z zaserwowanych potraw była znacząco inna, co pozytywnie wpływa na naszą ocenę w zakresie różnorodności. Uczciwie jednak zauważamy, że w trakcie 6-dniowego testu aż 4 razy na obiad pojawił się kurczak, co może być nieakceptowalne przez niektórych, bardziej wymagających Klientów.

Dało się wyczuć, że składniki są świeże, dobrej jakości. Dania były niezwykle syte, aż czasem ciężko było je zjeść do końca. Jedyne do czego moglibyśmy się nieco "na siłę" przyczepić to spore ilości mięsa w potrawach - osoby mniej mięsne, mogłyby odczuć pewien dyskomfort.

Poniżej prezentujemy listę dań, które w szczególności zapadły nam w pamięci.

• Włoskie naleśniki, ze szpinakiem, mozzarellą i szynką. Wg nas troszkę za ciężki posiłek jak na śniadanie (chyba o „szynkę” za dużo); była to jedyna propozycja z całego tygodnia, którą zjedliśmy oszczędnie. Na plus zapisujemy apetyczny wygląd.
• Orzechowy kurczak z warzywami w sposób azjatycki. Test kurczaka zdany na samym początku! Połączenie dobrej jakości mięsa z pysznym delikatnym sosem bardzo przypadło nam do gustu. Duża i syta porcja.
• Pasta rybna z ricottą, kaparami i suszonymi pomidorami (dostaliśmy inne danie niż opis: pasta rybna z pieczywem i ogórkami kiszonymi) - lekko, pysznie i można jeść oczami - wybaczamy pomyłkę. Pasta bardzo smaczna, pyszne rzemieślnicze pieczywo oraz ogórki, dodatkowo czerwona papryczka, która pięknie ozdabiała całość na talerzu.
• Smoothie truskawkowo-pomarańczowe. Zarówno to jak i inne smoothie było przepyszne! Orzeźwiające i idealnie wywarzone w smaku. Świetna opcja na drugie śniadanie zwłaszcza jak człowiek jest w biegu.
• Risotto pomidorowe z kurczakiem. „Niebo w gębie” - ponownie kucharz pokazuje swoje możliwości kulinarne. Posiłek był bardzo duży, więc nie byliśmy w stanie go zjeść do końca. Smakował jednakże tak wybitnie, że zrezygnowaliśmy z otrzymanej kolacji, aby dojeść go do końca. Idealnie wyważony smak, wysoka jakość mięsa i mimo, że jest to w gruncie rzeczy bardzo proste danie to słowa uznania dla kucharza.
• Słone babeczki z gorzką czekoladą i owocami. Ciekawy deser - babeczki, które były udekorowane z niezwykłym pietyzmem, prezentowały się niczym rodem z topowej cukierni. Ponieważ nie były słodkie, można było, i chciało się, je jeść całymi garściami.
• Pasta z pieczonych marchewek i pieczywem chrupkim. Idealna propozycja na śniadanie. Pasta bardzo smaczna, a w połączeniu ze słonecznikiem dawała dodatkowe wrażenia kulinarne. Do tego zestaw świeżych warzyw i i można zaczynać dzień.
• Kurczak w stylu angielskim. Tak jak poprzednie dania z kurczakiem, bardzo smaczny i wywarzony posiłek. Przepyszne marchewki i dobrej jakości drób. Wszystko się zgadzało.

Ceny diet wahają się między 45, a 70 zł za 1 dzień diety składającej się z 5 posiłków oraz już od 25 zł za 3-posiłkowy zestaw do biura. Ceny kształtują się zatem poniżej średniej rynkowej, co w połączeniu z niezwykle pozytywną i serdeczną obsługą Klienta stanowi realną wartość dla użytkowników.

Najsłabszym ogniwem komunikacji z Klientem jest wg nas strona internetowa cateringu - wizualnie przestarzały szablon strony, brak spójności z procesem zakupowym i nie najlepiej komunikowana propozycja wartości dla użytkownika. Całość doświadczenia na stronie www może się wydawać nieatrakcyjna dla młodych i nowoczesnych Klientów przyzwyczajonych do najnowszych trendów w sklepach internetowych. Doświadczone oko wychwyci detale, które po prostu kłują w oczy.

W kwestii dostaw nie mamy zastrzeżeń. Dostawy odbywały się terminowo, zgodnie z przekazanymi przez nas wytycznymi. Posiłki dostarczane były w schludnych i solidnych czarnych pudełkach wraz z dostarczonym menu na cały tydzień (plus za czytelną szatę graficzną). Folia z pudełek odrywała się wyjątkowo przyjemnie, co doświadczeni "pudełkowicze" na pewno wezmą za kolejny plus.

In minus zaliczamy brak odpowiedniego etykietowania pudełek - nie znaleźliśmy informacji o składnikach oraz alergenach per konkretny posiłek. Nie było także rozkładu makroskładników, co wielu wnikliwych Klientów może odebrać jako kolejną niedogodność.

Catering nie oferuje obecnie możliwości dostawy posiłków za dopłatą w opakowaniach biodegradowalnych.

Catering dietetyczny Zdrowy Smak stanowi wg nas świetną opcję dla osób poszukujących smacznej diety w naprawdę rozsądnej cenie. Ceny diet zaczynają się bowiem od 45zł/dzień, co pozwala domniemywać, że mamy do czynienia z tzw. cateringiem budżetowym. Tymczasem jest to podejście zbyt uproszczone, na które trzeba spojrzeć z szerszej perspektywy. Typowy catering budżetowy charakteryzuje się bowiem tym, że jego niska cena wynika wprost z oszczędzania na tzw. food cost, czyli na koszcie artykułów spożywczych użytych do sporządzenia diety (przykładowo: białe pieczywo zamiast droższego i zdrowszego pełnoziarnistego; jaja klasy 3 zamiast 0 lub 1; przemysłowe mięso, brak ekologicznych produktów itd.). Tymczasem Zdrowy Smak serwuje posiłki na bazie bardzo dobrych jakościowo składników. W skład diet wchodzą m.in. egzotyczne przyprawy, ekologiczne produkty od lokalnych dostawców z Podlasia, oleje tłoczone na zimno w lokalnych tłoczniach czy dobrej jakości mięso od nieprzemysłowych podlaskich hodowców.

Klucza dobrej ceny należy szukać właśnie w Podlasiu. Catering z siedzibą pod Białymstokiem jest w stanie kupić lokalnie lepsze jakościowo składniki w niższych cenach niż cateringi z siedzibą w dużych miastach w centralnej i zachodniej części kraju. Gdy do tego dodamy niższe koszty życia na wschodzie (co przekłada się m.in. na niższe wynagrodzenia pracowników, niższe opłaty i czynsze za lokal) może się okazać, że niska cena w żadnym wypadku nie oznacza niższej jakości. A to bezsprzecznie stanowi mocną kartę przetargową w starciu z gigantami branży cateringowej.