4,38
dobry
na podstawie 182 opinii
86% Klientów
pozytywnie oceniło catering Catering Pomelo.
ŻANETA • Wrocław
1,10
smak, różnorodność, estetyka, składniki, opłacalność
niedobre. Mam dietę wegetariańską, nie da się tego jeść. Kotlety to wióry bez smaku. Nie wiedzą tam co to są przyprawy. To jedzenie nie jest wartę 15 zł. Sama bułka tarta we wszystkim. Nigdy w życiu nie jadłam niczego gorszego niż dostaje z tego cateringu. Nie ma to nic wspólnego z tym co jest na tych zdjęciach. Ktoś kto to prowadzi, nie zna się na gotowaniu, albo jawnie oszukuje ludzi dając im takie gówno za 70 zł warte 15
2
0
Dmitry • Warszawa
2,15
różnorodność, estetyka, składniki
Jedzenie takie sobie, 3000kk oni robią dodaniem do wszystkiego orzechów i to koniec, ale traktowanie klientów bardzo złe. Wczoraj kurier cos zrobil z zamówieniem: z 4 posiłków było tylko 3 i oni są byli brudni i wyglądali jak z śmietnika. Dzwonił im i mówił ze nie przyjmuje te i proszę odebrać ten brud. Złoziłem reklamacje z zdjęciami. Dzisiaj otrzymałem odpowiedz -- oni proponują zwrot 50% procentów od ceny. Ok, nich zostawią sobie te 50% jak ostatnie pieniądze ode mnie. Nigdy bolej nie będą zamawiał i nie polecam.
2
0
Maciej • Poznań
2,10
opłacalność
smak, estetyka, składniki
Okropne jedzenie, wziąłem tydzień testowy i nie mogłem się doczekać końca. Moim zdaniem kaloryczność zawyżona lub sztucznie podbijana kiepskiej jakoś i tluszczem. Po paru dniach wystąpily problemy trawienne. Nigdy więcej.
2
0
julia • warszawa
1,25
smak, różnorodność, estetyka, składniki, pudełko, opłacalność
jedzenie było stare !!! robione i pakowane dużo wcześniej mam na myśli np sałatkę ..... z wyglądu kompletnie nie zachęcało do jedzenia
2
0
Maciej • Warszawa
2,25
pudełko
smak, składniki, opłacalność
większość posiłków była po prostu nie smaczna. ostatni dzień diety próbnej i nie mogę się doczekać aż się skończy, a nie tak chyba powinno to wyglądać. makaron z pesto i kurczakiem - pół paczki rozgotowanego makaronu z chyba ugotowanym w wodzie kurczakiem, bez smaku i wyrazu (pesto było może pół łyżeczki jak nie mniej). deser a la kinder country - dwie łyżki jogurtu greckiego posypane ekspandowanym orkiszem, nie uważam żeby to był deser odpowiedni dla jednej z największych firm caterignowych.. takich przykładów jest dużo więcej. cały nabiał jaki był w diecie jest po prostu dorzucany z boku bez jakiegokolwiek doprawienia. potrawy ogólnie bez smaku i wyrazu, brak przypraw. porządnie zapakowane i dostarczone o czasie pod drzwi - jedyne plusy całości diety.
2
0