Wypróbowałam wiele różnych cateringów i śmiało przyznaję PwO 1 miejsce! Jestem na diecie 1000kcal, szybko widać efekty (kilka kg na minusie), jedzonko pyszne, zawsze świeże. Wszystko estetycznie podane. Brownie z fasoli kładzie na kolana :-) jedyne do czego mogłabym się przyczepić to do niektórych dań przydałby się sos, bo są troszkę za suche. Ale coś za coś - w zamian mamy szybkie efekty diety ;-)

Bardzo duże rozczarowanie zważywszy na bardzo dobre opinie jakimi cieszy się ta firma. Mam jednak wrażenie, że dieta keto jest tutaj traktowana zupełnie po macoszemu. Na początek dobre wrażenie, otrzymujemy link do aplikacji po zainstalowaniu której można sobie wszystko sprawdzać, zarządzać zamówieniem etc. Pod względem organizacyjnym i logistycznym brak zastrzeżeń. Pierwszy minus to ograniczony wybór kaloryczności - tylko 1500 lub 2000 a nawet Ci którzy tylko trochę interesują się tą dietą wiedzą że nie chodzi o cięcie kalorii tylko o przestawienie metabolizmu. Zaryzykowałem i wybrałem 2000 zakładając że to nie aż tak dużo mniej niż 2500 kcal, które zazwyczaj wybierałem w innych cateringach. Co do samej diety to nazwałem ją "prawie wegetariańska dieta keto". Bardzo mało mięsa, najczęściej jeden posiłek dziennie. Twarożek z rzodkiewką to takie typowe danie serwowane przez ten catering . Generalnie bardzo kiepski stosunek ceny do oferowanego jedzenia. Dzień na tej diecie kosztuje 100 złotych przy przeciętnej cenie rynkowej 70 zł za dzień, z tego względu liczyłem na obecność droższych składników (jakaś dobra wołowina, może od święta jagnię... ech rozmarzyłem się... nie tutaj mięsa jak na lekarstwo - są rzodkiewki i ogórki kiszone i twaróg (mam nadzieję że chociaż tłusfy). Szczytem wszystkiego był już ostatni dzień mojej tygodniowej diety gdy dostałem jedzenie bez menu (było dołączone menu z poprzedniego dnia, a w ich aplikacji nie było żadnego na ten dzień). Stanowczo odradzam, szczególnie że jest to chyba najdroższy catering na rynku. Może zamiast inwestować w ambasadorów marki przyłożyliby się do swojej oferty. A jak nie czują się dobrze w keto to może by wyrzucić to ze swojej oferty?

Dietę oceniam jako bardzo dobrą. Mam porównanie z innymi dietami ( 4). Różnica jest przede wszystkim w tym że ta dietajest smaczna chociaż znacznie droższa od innych mi znanych. Brakuje mi diety o niskim IG przeznaczoną dla osób zagrożonych cukrzycą. Nie musi być restrykcyjną ale taki kierunek diety jest bardzo potrzebny.

Z przełomem znam się od roku. Byłam na diecie IO, Food Pharmacy, a teraz SIRT. Posiłki w większości smaczne, choć zdarzały się takie, które mi nie smakowały, nie ze względu na to, że czegoś nie lubię, ale np. były za twarde lub za słone. Właśnie - sól - często kucharz używa jej za dużo. Na minus - powtarzalne co tydzień menu - fajnie by było, gdyby jednak była większa różnorodność, bo po miesiącu to może się nudzić. Jakość składników w porządku, świeżość też. Widać, że firma wkłada serce w to, co robi i nie korzysta z półproduktów ani produktów pozornie zdrowych, jak np. serek wiejski czy śmietana. Dostawa na plus, zawsze na czas, mili kurierzy. Kontakt z firmą bez zastrzeżeń, odpisują na maile, są mili i pomocni :)

Najlepszy catering w Warszawie, z jakiego miałam okazję korzystać. A korzystałam z wielu znanych firm cateringowych, zawsze miesiąc, może półtora, później rezygnowałam ze względu na monotonię posiłków i brak pomysłów na nowe smaki. Z Przełomu w Odżywianiu korzystam już przeszło cztery miesiące i ciągle jestem zadowolona. Swoją przygodę z PwO zaczęłam od diety - postu leczniczego dr Dąbrowskiej. Pomimo ograniczeń kalorycznych, jakie występują w poście, catering PwO stanął na wysokości zadania. Posiłki były bardzo obfite, miały różnorodne smaki. Zawsze były świeże. Nie czułam głodu w trakcie trwania dosyć rygorystycznej diety.Dużą zaletą Przełomu w Odżywianiu jest to, że na każdym etapie korzystania z cateringu można skorzystać z bezpłatnych konsultacji z dietetykiem klinicznym. W trakcie postu takie konsultacje były dla mnie ogromnym wsparciem. Czułam się zaopiekowana od samego początku. Jeszcze zanim rozpoczęłam post odbyłam konsultację kwalifikacyjną, czy w ogóle ja (ze swoimi licznymi schorzeniami) nadaję się na przeprowadzenie postu leczniczego. I tak, cały 6cio tygodniowy post wraz z 4o tyg. wyprowadzeniem przeszłam bez problemów. Po całym procesie jest mnie 15 kg mniej. Teraz, od dwóch miesięcy korzystam z cateringu - diety wegetariańskiej. I powolutku, chudnę dalej, co jest najważniejsze - bez głodzenia się. No i oczywiście cały czas jestem pod nadzorem dietetyka klinicznego. Tutaj na chwilę muszę się zatrzymać i pochwalić Panie Dietetyczki (obecnie Pani Marta, wcześniej Pani Renata). Są to właściwe osoby na właściwym miejscu. Posiadają ogromną wiedzę oraz doświadczenie. Wiedzą, jak dobrze zmotywować pacjenta do działania.  Szczerze polecam catering Przełom w Odżywianiu, posiłki są bardzo pomysłowe, smaki często się zmieniają i zawsze są doskonale dopasowane do danej potrawy. Posiłki są zawsze estetycznie podane, solidnie zapakowane (również w opakowania eko), za każdym razem świeże. Dowóz na czas.