3,60
przeciętny
na podstawie 267 opinii
62% Klientów
pozytywnie oceniło catering Body Chief.
Lena • Warszawa
3,00
estetyka, pudełko
składniki
Body chief oceniam na 3. Minus za : zbyt słone obiady, oczywiscie nie wszystkie, ale zbyt czesto sie zdarza ze jest niesmaczne czesto kiepski smak potraw Czasami ma sie wrazenie ze ktos sprzatal lodowke W diecie mama pojawia sie cebula czy kapusta kiszona, pikantne smaki Grzanki do salatek za kazdym razem wyrzucałam, bo sa tak twarde i niesmaczne Czesto pojawia sie jajecznica z oliwkami, okropne w smaku, za słone i nie znoszę odgrzewac jajecznicy! Plusy: Pyszne desery, czy koktajle. Dobre pasty w sniadaniach, bo,lubie zjesc dobra kanapke niz jogurt na pusty żoładek
1
5
Hanna • Szczecin
1,00
smak, różnorodność, estetyka, składniki, pudełko
Absolutnie nie polecam korzystania z usług firmy Body Chief. Zamówiłam zestaw próbny 1500kcal, ale niestety posiłki nie zostały dostarczone. Kurier dzwonił do mnie o 2 w nocy(!) i to była jedyna próba kontaktu z jego strony. Nie spodziewałam się, że dostawa odbędzie się w środku nocy, tym bardziej, że w formularzu można zaznaczyć preferowane godziny odbioru. Zupełnie nie rozumiem polityki firmy i podejścia do potencjalnego klienta. Straciłam cały ranek na czekaniu na posiłki, próbie kontaktu z infolinią i kurierem oraz czas i pieniądze, gdyż moja reklamacja nie została uwzględniona. Jak się okazało Body Chief winę za niedostarczenie posiłków zrzucił na mnie i nie poczuwa się do przeprosin ani rekompensaty.
5
4
Kinga • Warszawa
2,85
estetyka, pudełko
smak
Po przetestowaniu zestawu próbnego w wersji standard, zdecydowałam się na miesięczne wyzwanie w postaci diety Vege 1500 kcal. Ogólna ocena: 3- Dostawa: mimo dania Klientowi możliwości wyboru godzin dostawy, jedzenie dowożone jest o 2-3 w nocy. Oznacza to a) wstawanie na dźwięk kuriera wybierającego kod i chowanie jedzenia do lodówki lub b) kilkugodzinne kwitnięcie jedzenia przed drzwiami w temperaturze dalekiej od zalecanej. Na prośbę o zastosowanie się do wskazanej w zamówieniu godziny, Body Chief odpowiada, iż godziny wskazane są jedynie orientacyjne. Tu pozostaje jedynie zadać pytanie, jaki jest sens w ogóle dawania Klientom wyboru w tej kwestii? Plusy: Śniadania, drugie śniadania i podwieczorki przepyszne i różnorodne. Chyba ani razu nie powtórzono deseru. Naprawdę na plus. Mały tip: czasem zamiast małego ciasteczka przydałaby się sałatka, która na pewno bardziej nasyci. Minusy: Obiady i kolacje (z naciskiem na obiady) to w znacznej mierze PORAŻKA. PRZESALANIE: kilka pozycji zmuszona byłam wyrzucić, gdyż były niezjadliwe - kucharz wsypał do potraw tonę soli. Kilka osób po spróbowaniu nieszczęsnych pozycji przyznawało rację w tym zakresie. DZIWNE POŁĄCZENIA: O mdłości przyprawiały także niektóre połączenia np. pod nazwą wrap z warzywami ukrywał się wrap z serkiem śmietankowym, kukurydzą, fasolą oraz...kapustą kiszoną. MONOTONIA: Kucharz dla opcji Vege przewiduje w 70% tylko jeden zestaw obiadowy: burger + sucha kasza/ryż. Burger nosi nazwy różne (kotleciki, pulpeciki, kofta), jednak zawsze jest to niemała, zapychająca kula zrobiona z różnych składników (fasoli, buraków, batatów, pieczarek czy soczewicy). Mimo że smakowo niejednokrotnie burgery te były smaczne, jedzenie takiego samego zestawu cztery czy pięć dni pod rząd jest naprawdę nieciekawym doświadczeniem, zwłaszcza że się za nie płaci. Dodatkowo nie ma dnia bez papryki, ciecierzycy lub soczewicy. Te składniki upychane są dosłownie wszędzie. W porównaniu do konkurencyjnych cateringów, zestawy wypadają tym samym naprawdę słabo - można przygotować wiele dań wegetariańskich bez konieczności dosypywania wszędzie soczewicy czy lepienie burgerów dzień w dzień. Moja przygoda z Body Chief na razie się zakończyła i nie wydaje mi się, bym szybko miała powrócić do tej firmy. A szkoda, bo bacząc na potencjał, Body Chief mógłby być naprawdę dobrą opcją.
2
2
Kate • Bielsko b.
5,00
smak, różnorodność, estetyka, składniki, pudełko
Jak na razie 2 tygodnie i jestem zadowolona. Smaczne. Na czas. Ja polecam.
1
0
Ewa • Warszawa
3,05
pudełko
Z usług Bodychief korzystam od 2 miesięcy. Na początku wybrałam dietę standard 1500 kcal, którą wykupiłam na 1 miesiąc. Niestety tak długi okres uważam za wielki błąd ponieważ nie byłam z niej zbyt zadowolona i po prostu się na niej męczyłam odliczając dni do końca miesiąca. Przede wszystkim chodzi o smak, niektóre rzeczy były wręcz niezjadliwe i miałam naprawdę wielkie wyrzuty sumienia gdy część posiłków lądowała w śmietniku. Oczywiście zdarzały się pyszne rzeczy jednak stanowiły one może 30% całości, na plus wspaniałe desery np. brownie czy różnorakie ciasta, a także ciekawe pozycje obiadowe. Poza tym dieta zdecydowanie zbyt mocno opierała się w kółko na tych samych składnikach. Wszędzie można znaleźć kurczaka, pomidory i banany, na których oparty jest chyba co drugi deser, człowiek niestety szybko ma tego dosyć. Prawdę mówiąc miałam problem ze zjedzeniem wszystkich 5 posiłków, a szczególnie z kolacjami. Na kolację lubię jeść lekkie rzeczy typu owoce czy nabiał, niestety w diecie standard na kolacje znajdziemy mnóstwo cięższych dań obiadowych na gorąco. Na plus przyznam, że przez cały miesiąc bycia na diecie standard czułam się dobrze, miałam mnóstwo energii i zapomniałam co to znaczy głód ponieważ posiłki były bardzo sycące. Odkryłam też nowe ciekawe smaki, po które na pewno nie sięgnęłabym sama. Natomiast olbrzymi minus za to, że 2 razy znalazłam pleśń w posiłkach, jest to absolutnie karygodna sytuacja i po przeanalizowaniu recenzji innych widzę, że niestety zdarza się to dosyć często. Po miesiącu zdecydowałam się na przejście na dietę junior ponieważ ona również ma 1500 kcal i to był bardzo dobry wybór. Posiłki są zdecydowanie smaczniejsze, codziennie do posiłków jest dołączany smoothie owocowy w butelce (a na diecie standard o ile pojawiał się czasami koktajl to był w kubeczku, który po napoczęciu niestety nie umożliwiał transportu napoju np w torbie). W diecie junior mamy teoretycznie tylko 3 posiłki + smoothie ale mi to idealnie wystarcza na cały dzień. Gdyby nie dieta junior to mówiąc szczerze zrezygnowałabym na stałe z usług firmy bodychief. Dietę standard oceniam na 3-, dietę junior na 4. Z ogólnych uwag muszę jeszcze wspomnieć o dostawie. W teorii bodychief umożliwia nam wybór godziny dostaw, ja wybrałam 6-7 natomiast dzień w dzień dostaję posiłki o 2 w nocy! Jest to aż 5 godzin różnicy podczas których jedzenie stoi na wycieraczce, w zimę nie stanowi to problemu ale w lato? Aż się boje pomyśleć co się dzieje z mięsem czy jogurtem, który przebywa tyle godzin poza lodówką. Bodychief niestety ma ten problem głęboko w nosie. Pomysł cateringu dietetycznego jest świetny, niestety Bodychief ma jeszcze sporo pracy nad sobą i jakością produkcji. Zdjęcia posiłków z instagrama niestety często mają się nijak do rzeczywistości. Wielki plus za możliwość odwołania zamówienia na następny dzień do godziny 14:00, korzystałam nie raz i za każdym razem działało jak należy. BodyChief oceniam ogólnie na tróję, zamierzam wypróbować teraz inne firmy cateringowe ponieważ odnoszę wrazenie, że Bodychief za bardzo stawia na podwyższanie ilości klientów, a nie pracę nad jakością posiłków.
1
2