Korzystam już dłuższy okres i ogólnie jestem bardzo zadowolona. Cena akceptowalna, a mam posiłki które mi smakują. Oczywiście czasem jest coś mniej w moim guście, no i z raz pomidorki nie były świeżo co z krzaka :p ale to tylko jakieś pojedyncze przypadki. Posiłki dostarczane na czas i zawsze tak, że i oczy mogą podelektować się estetycznie zapakowanym jedzeniem

Dramat! Czekam aż skończę i nikomu nie polecam. Wybrałam jedną z najtańszych ofert z pełną świadomością, że nie będzie to kawior. Ale spodziewałam się przynajmniej świeżości! Dania często już wydzielają kwaśny zapach, wyglądają mało apetycznie, jajka są sine, warzyw tyle co kot napłakał, ale dzisiejszy dzień to już przelał czarę goryczy. Wczoraj dostałam sfermentowany koktajl, dziś prawdopodobnie dostałam ten sam (mimo że opisany był jako pomarańcza ananas, to był zielony) butelka była aż napuchnięta, bałam się otwierać bo już wiedziałam co to znaczy. Oczywiście był zepsuty. Wiedziałam, że jedzenie będzie proste i mało urozmaicone, ale nie wiedziałam że będzie stare, będzie brzydko pachniało i że będzie przygotowane niechlujnie, od torby papierowej która trafia do mnie wygnieciona i podarta więc aż strach co się dzieje w transporcie, przez pudełka które są zamykane fatalnie, raz folia sama odchodzi a innym razem w ogóle nie idzie jej oderwać po opisy które są błędne.. albo których nie ma. I ten brak świeżości. Dla niedowiarków mam nawet zdjęcia :/ Szkoda, bo idea fajna, wykonanie fatalne.

Wszystko super! Posiłki pyszne. 3mam ich dalej ;)

Długo szukałam cateringu, który będzie miał w ofercie diete hashimoto. Udało mi sie trafic na fit woman i wlasnie taka diete sobie zamawiam, super naprawde, posilki sycace, a do tego smaczne i zdrowe.

To mój czwarty dzień tej diety i pierwszy raz jest jakakolwiek ryba... więc nazwa samej diety nieadekwatna do składu. Na obiad jednego dnia makaron rurki, kolejnego spaghetti. Słabe sałatki o ile można to w ogóle nazwać sałatkami np 5 plasterków ogórka plus dwie mikroskopijne cząstki rzodkiewki innym razem olbrzymie kawałki papryki , warzywa gotowane z mrożonki. Biały ryż zamiast dzikiego który zawiera błonnik, zwykły makaron zamiast pełnoziarnistego... 1500 kal i chodzę głodna - dodam ze przeszłam płynnie z tak samo kalorycznej diety w innej firmie i tam głodna nie chodziłam. Nie polecam.