Panie Macieju, wykorzystał Pan w pełni swoje zamówienie - całe 20 dni - i ani razu nie zgłosił Pan na telefon czy email jakiejkolwiek uwagi. 16 maja (czyli około 3 tygodnie temu) - już po zakończeniu swojego zamówienia -przesłał Pan email, że dostawy były na poziomie dramatycznym i że ma Pan "chyba z 20 zdjęć potarganych, mokrych toreb". Opisał Pan też bardzo dokładnie, że Pana ostatnia dostawa była uszkodzona. Poprosił Pan o rzetelne propozycje rekompensaty pod rygorem upubliczniania na wszystkich możliwych forach tychże zdjęć oraz negatywnych opinii o naszej firmie. Niestety słowem nie wspomniał Pan przy tym, że jakiekolwiek dostawy do Pana nie dotarły, więc tu jest pierwsze nasze zaskoczenie. Nie przesłał Pan też niestety zdjęć za pozostałe 19 dni dostaw, które miały być zniszczone i nie nadawać się do użytku. Wszystkie nasze dostawy są w pełni dokumentowane - jest rejestracja GPS oraz dokumentacja zdjęciowa z samej dostawy a dane przechowywane są 48 godzin. Dlatego w regulaminie jest zapis, żeby zgłaszać reklamacje do 10:00 tego samego dnia ale i tak czekamy do 2 dni, żeby nikt nie był niepotrzebnie poszkodowany. Wszystkie braki lub uszkodzenia dostaw są odpowiednio kompensowane np dodaniem dni gratis. Nie możemy jednak przeprowadzić reklamacji na miesiąc i więcej wstecz bo nie mamy jak ich zweryfikować na korzyść klienta. Według list przewozowych wszystkie dostawy do Pana dotarły. W rozmowie z naszym pracownikiem ustaliliśmy, że w formie rekompensaty możemy zwrócić należność za 1-2 ostatnie dni dostaw (maksymalny okres, za jaki mamy w ogóle możliwość udzielenie rekompensaty) i taki zwrot został do Pana wysłany (po tym, jak otrzymaliśmy numer konta, które niestety nie przesłał Pan w pierwszym mailu), czym zdawał się Pan być usatysfakcjonowany. Więc tutaj ponownie jesteśmy zaskoczeni. Niestety nie możemy Panu udzielić większej rekompensaty :( Mimo wszystko liczymy, że kiedy emocje opadną to jeszcze może zamówi Pan od nas dietę albo dwie :) A wszystkich innych gorąco zachęcamy, że jeśli są jakieś problemy to koniecznie pisać czy dzwonić na bieżąco - zawsze staramy się jak najlepiej rozwiązać jakiekolwiek problemy klientów ale musimy najpierw o nich wiedzieć :)