Po miesiącu współpracy nie jestem zadowolona. Miałam 1500kcal Wege+Fish. - Dostawy w chorych godzinach, które nie mają nic wspólnego z tym, co zaznaczyłam w zamówieniu (ustawiony przedział 5:00-6:00 a pod drzwiami leży już po 2 w nocy, w lecie...)- Nie wiem, czym kierują się Panie dietetyczki, ale sałatka z kupnego mixu sałat, pomidorów suszonych w oleju, kaparów, wędzonego tofu, ziaren słonecznika czy dynii i do tego dressing z oliwy to dla mnie sama sól i tłuszcz, nie szło zjeść. Tak jak 3/4 okrągłego smażonego sera camembert w "zdrowej" panierce. Ani fit, ani zdrowe, zero zbilansowania. W menu pasta z chlebem + "warzywa" a dostaję wysuszony topornie pokrojony ogórek szklarniowy, tak samo w salatkach, ze skórą a własciwie wyglądały jak grube obierki z tych ogorkow. - Kolacje uważam za najsłabszy punkt jadłospisu. Same sałatki na bazie kuonego mixu, wyglądają jakby było wrzucone to, co zostało pod ręką, smakowo naprawdę mierne, jedna z nielicznych pysznych salatek byla ta z pieczona marchewka i soczewica, palce lizac. - Jest sezon na cudowne, zdrowe i pełne witamin warzywa i owoce a jedyne, co się przewinęło to 2 (!) razy plastry swiezego pomidora, ogórki suche jak pieprz, jakies inne dziwne warzywo, ktore nie pasowalo do dania. W sałatkach tylko pomidory koktajlowe. Z innych swiezych produktow byly brzoskwinie, arbuz, jablko. Fasolka mrozona, brokul tez, swiezej salaty na oczy nie widzialam. A swieze owoce i warzywa sa ogolnie dostepne, tanie i naprawde pyszne oraz pelnowartosciowe.- Na sniadania czesto omlety, plywajace w jakims plynie, ohydne. - Nieprzemyslany jadlospis, np. dostawa na sob+ ndz, z czego na sniadanie w sobote pieczywo z jakas pasta a w ndz jajecznica. Mialam z ta jajecznica czekac do ndz? :( - Pare razy dostalam juz nadmuchane pudelka, folia byla tak wybrzuszona, ze az syknelo przy otwieraniu. Raz tez dostalam zepsute ziemniaki, kwasne i pokryte jakims sluzem. Nie wiem jak dlugo trzeba trzymac ugotowane ziemniaki, zeby doszly do takiej formy ?- pulpety rybne- wyciagalam zmielone lub posiekane osci. + profesjonalne podejscie do klienta, za wpadke z pyrami zaproponowali dzien gratis, nie skorzystalam. + niektore pozycje obiadowe pyszne, desery rowniez niczego sobie+ dieta faktycznie działała, bo schudlam przez ten mc, lecz nie wiem, czy to przypadkiem nie wynikalo z niedojadania poszczegolnych rzeczy. Wybredna nie jestem, ale niektorych nie dalo sie zjesc do konca. Podsumowujac, uwazam ten wybor za kiepski, juz ucieklam do konkurencji. Zalezalo mi na tym, zeby jesc zdrowo i regularnie a nie obnizyc sobie drastycznie wartosc kaloryczna.

Nie dobre, nie wiem jakie dodają przyprawy, ciągle mam zgagę, normalnie nie miewam, nie polecam

Korzystam z cateringu od Body Chief już od ponad miesiąca i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to była najlepsza moja decyzja o ich wybraniu wśród wszystkich cateringów na rynku. Różnorodne jedzenie, które zaskakuje smakiem. Mega zbilansowana dieta. Nie ma tu oszustwa, mi udało sie schudnąć już 6kg!!! Jedynym drażniącym mankamentem są pudełka które czasami bardzo ciężko otworzyć, ale można przeżyć. No i niestety dostawa jest 30 min przed czasem.. pomijając te dwa aspekty, Body Chief to strzał w dychę! :)

Po raz trzeci jedzenie do mnie nie dotarło,straszny bałagan w księgowości.

Dostawa miala byc miedzy 6 a 7 a byla o 3 w nocy i jedzenie przez to ciagle sie psulo, dawali dzien gratis ale co z tego skoro na 28 dni polowa dni była z popsutym jedzeniem. Posilki za slodkie srednio dietetyczne, monotonne i malo smaczne nie polecam.